Sign up with your email address to be the first to know about new products, VIP offers, blog features & more.

Wyspy Perhentian – malezyjski raj (utracony?)

Bielutki, miałki piasek, palmy kokosowe, przejrzysta turkusowa woda w morzu i kawałek dżungli – czego chcieć więcej na wakacjach w tropikach? Złote czasy Perhentianów są na wyczerpaniu, robi się tam już jak na Gili, turystycznie na maksa, ale przy odrobinie wysiłku wciąż da się tam znaleźć rajskie zakątki. Oh, jak cudownie beztrosko wspominam wakacje na Perhentian Kecil!

Malakka – najstarsze miasto Malezji

Kiedyś handlowano tu chińskim jedwabiem i porcelaną, kamforą z Borneo, drewnem sandałowym z Timoru, goździkami z Moluków oraz złotem i pieprzem z Sumatry. Pozostałością tych kupieckich czasów jest mieszanka etniczna mieszkańców obecnej Melaki – żyją tu potomkowie m.in. Portugalczyków, Chińczyków, Hindusów… Całe miasto, podobnie jak inne malezyjskie miasto, Georgetown, wpisane jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO.