Sign up with your email address to be the first to know about new products, VIP offers, blog features & more.

You are viewing Tajlandia

„Pet nitnoj krap”

Oberwało mi się, że za mało piszę o jedzeniu, więc proszę bardzo!

„Pet nitnoj krap” to zwrot, którego powinien nauczyć się każdy, kto nie lubi na ostro ;) Znaczy to ni mniej, ni więcej, tylko „mało pikantne”. Wprawdzie tajskie jedzenie dość rzadko ma aż tyle chilli, żeby nie można go było przełknąć, ale zdarzają się i takie niespodzianki, szczególnie kiedy jada się na ulicznych stoiskach, więc wybierając się do Tajlandii zapamiętajcie te trzy słowa.

Niebiańska plaża

Dziś Tajowie mają święto narodowe – urodziny króla. Króla kochają bardzo, co widać na ulicach, w domach i w różnych innych dziwnych miejscach nie tylko w dniu takim jak dziś, ale na codzień. Jest to dzień wolny do pracy, ale w turystyce- jak wiadomo- to nie działa i tam, gdzie są turyści, wszystko jest pootwierane. My znów jesteśmy w Krabi- największym mieście prowincji o tej samej nazwie. Te parę dni temu zamiast Koh Lanty wybraliśmy jednak wysepkę Koh Jum, która okazała się niesamowita! 

O Tajach słów kilka

Bardzo podoba mi się luzackie podejście Tajów do życia. Zero pośpiechu, żadnych nerwów. Kiedy zamawiamy w knajpie danie z menu, babeczka uśmiecha się, potwierdzając głową, że ok. Jeśli jednak chcemy coś do picia, mamy sobie iść do 7 eleven (popularna tu sieć sklepików, często całodobowych), bo jej się picie skończyło. Kolega zbiera zamówienia i idzie do sklepu, a babka powoluuuutku drepcze za nim. Okazuje się, że zabrakło jej szynki i bekonu, co oznajmiła nam oczywiście z uśmiechem :) W 7 eleven szynki też nie mieli :)), więc chłopaki muszą wybrać coś innego do jedzenia.

To miał być raj…

…ale jakoś nie doczytaliśmy, że listopad jest najgorszym miesiącem na wybranie się na wyspy po wschodniej części Półwyspu Malajskiego. Wieje, pada, fale są wielkie i nie przypomina to zbytnio pocztówkowych plaż, mimo, że te najładniejsze zdjęcia pochodzą wlaśnie stąd – z Koh Samui. Wg mnie wyspa jest mocno przereklamowana…