Tysiące kilometrów pieszo, na rowerze, skuterze, motorze, w kajaku, na grzbiecie wielbłąda, w tuk-tukach, rikszach, autobusach lokalnych i sypialnych, w pociągach, na łódkach i promach. Drugie tyle w samolotach. Ponad 7 miesięcy spędzonych w podróży.
Więcej szalonych wspomnień i nowych doświadczeń niż w ciągu całego wcześniejszego życia.
Setki poznanych ludzi z różnych kontynentów. Z niesamowitymi, inspirującymi historiami życiowymi. Notatnik pełen numerów tel. i adresów mailowych, które często nawet nie pamiętam do kogo należą. Kilka przyjaźni trwających do dziś.
30 gb zdjęć i filmików, a w głowie mnóstwo obrazów, smaków, zapachów i dźwięków, których nie da się przelać na „papier”.
Wróciłam.
Mądrzejsza, silniejsza wewnętrznie, ciesząca się życiem na nowo :) Przekonana, że nie ma rzeczy niemożliwych. Z pomysłami kolejnych wyjazdów w głowie.
Bałam się, że polska rzeczywistość mnie przytłoczy, póki co jednak napawam zmysły. Uszy cieszą się ciszą. Nikt się nie wydziera, nie trąbi i nie charczy, jedynie ptaszki ćwierkają. Co za ulga :) Oczy rozkoszują się porządkiem na ulicach (tak, tak!). Pola, lasy, łąki, kwitnące maki, jak tu u nas pięknie, zielono!
W sklepach niesamowity wybór produktów (chleb, ser żółty i wędliny – ależ za tym tęskniłam!) i nawet nikt nie próbuje mnie oszukać. Czy to dzieje się naprawdę? Co najmniej tysiąc ludzi/km2 mniej, a na dodatek nikt się nie pcha i jeszcze przepraszają, jak wpadną na mnie na ulicy. Śmietniki, chodniki i ścieżki rowerowe. A na drogach namalowane pasy. Nadziwić się nie mogę, jakim wysoko rozwiniętym krajem jest ta nasza Polsza!
Wiem, że przerywam podróż tylko na chwilę. I wiem też, że tak prędko nie przestanę, bo to uzależnia.
Wciąż ogarniam zdjęcia, zaległe opowieści z Indii nadejdą wkrótce :)
%name
16 sierpnia, 2015Moja Droga, nie uzywaj rusycyzmow, zwlaszcza jesli piszesz o Polsce :)
Emiwdrodze
18 sierpnia, 2015Beeez przesady… Mówiłam tak pieszczotliwie od dawien dawna, bez negatywnego zabarwienia, a zresztą to wpis sprzed 3 lat!
%name
16 sierpnia, 2015Zakonczylas przygode z Indonezja?
%name
16 sierpnia, 2015Długo jesteś jeszcze w poznaniu? :)
Ewa
19 czerwca, 2012Tego uczucia nie można opisać lepiej. Podróż to życie. Nie da się po prostu przestać.