[18+] Khajuraho: świątynie z podtekstem
’Czemu nie chcecie ich kupić? Przecież w waszej kulturze wszyscy to robią i o tym mówią’ – zdziwiony sprzedawca wymachuje nam przed nosem talią kart z obrazkami przedstawiającymi pozycje z kamasutry.
'Serio przyjechałyście w takie miejsce same, bez chłopaków? To zły znak’ – stwierdza inny.
Wybrałyśmy się z Anią do Khajuraho, bo słyszałyśmy same pozytywne opinie o tutejszych świątyniach (które wcale nie są całe aż tak erotyczne!), ale przecież można było się spodziewać, jaka atmosfera będzie panować w tak nietypowym miejscu…