Sign up with your email address to be the first to know about new products, VIP offers, blog features & more.

Tag Archives Hindusi

Never Again?

Jeszcze żaden kraj nie budził we mnie tylu skrajnych emocji, co Indie. Jednego dnia się go kocha, kolejnego nienawidzi.

Obiecuję, że jeszcze powrzucam tu te wszystkie piękne zdjęcia i opiszę miejsca, które mnie w tym kraju zachwyciły. Jestem przekonana, że będę za nim tęsknić, ale na chwilę obecną na usta ciśnie mi się tylko:

I’ll
Never
Do
India
Again ! ! !

Wściekłe psy i inne upierdliwości

Ugryzł mnie pies. Bez szczeknięcia ani żadnego ostrzeżenia po prostu podszedł i chapnął w łydkę. Nie zdążyłam nawet pomyśleć o użyciu gazu pieprzowego, który na wypadek takich właśnie akcji noszę w torebce.
Nie wiem, czy był wściekły. Nie był bezpański- te, mimo że wszechobecne, są na ogół senne i niegroźne. Niby właściciel zapewniał: „no problem, no infection, no doctor”, ale jak tu ufać Hindusowi?
Oprócz zakupu nowych spodni oznacza to więc pięć wizyt u lekarza w ciągu najbliższego miesiąca- łącznie sześć szczepionek przeciw wściekliźnie :/ Kolejny nieprzewidziany wydatek, który jednak, mam nadzieję, zostanie pokryty przez ubezpieczyciela.

Zachwycam się Indiami. Wbrew swoim oczekiwaniom pokochałam ten kraj i chętnie tu kiedyś wrócę. Ale, jak mówią, to kraj „50% amazing, 50% frustrating”, dziś więc o tych ciemnych 50%.