W oparach siarki – Ijen
Kolejna już wspinaczka pod osłoną nocy. Podróżując po Jawie ciężko się wysypiać! Warto jednak znów zarwać nockę, aby w kłębach dymu wydostającego się z głębi Ziemi podziwiać niebieskie płomienie (jedno z dwóch takich, oprócz Etiopii, miejsc na świecie!), a potem wschód słońca nad jeziorem siarkowym.