Kandy reklamuje się jako „pięknie położone miasto o kolonialnej zabudowie”. Pięknie położone jest, to prawda- w centrum jest jezioro, a na wzgórzu obok wielki pomnik Buddy, ale na tym koniec. To drugie co do wielkości miasto Sri Lanki i, jak to wielkie miasta, jest zatłoczone i głośne.
Świątynia Zęba, która jest głównym punktem zwiedzania, też nie jest ostoją spokoju.
Właśnie w Kandy przeżyłyśmy najgorsze chwile na Sri Lance, spotkałyśmy chciwych, zepsutych przez turystów ludzi. Może miałyśmy pecha, pewnie nie wszyscy tutaj są tacy, ale faktem jest, że jak stąd wyjechałyśmy, było już tylko lepiej. Ale od początku…