Laos wiejski
Na koniec pobytu w tym górzystym kraju wybieram się w rejony przeze mnie najbardziej wyczekiwane – na północ, w okolice wioski Muang Ngoy.
Do miejscowości można dostać się tylko płynąc ponad godzinę łódką z Nong Khiaw. Brzmi to tak, jakby była ona nie wiadomo jak odcięta od świata, tyle że takich łódek przypływa tu dziennie kilka i jest turystycznie na maksa. Niedokładnie o to mi chodziło…Mam wrażenie, ze turystyka za bardzo tu ingeruje w życie miejscowych.