Sign up with your email address to be the first to know about new products, VIP offers, blog features & more.

Wodospad Tumpak Sewu – indonezyjska Niagara

Posted on 4 m read

„Sewu” to po jawajsku (nie mylić z indonezyjskim!) tysiąc. Ponoć tyle ktoś tu naliczył małych wodospadów łączących się w rozległą kurtynę wodną. Ma 120 metrów wysokości. Jest nieco na uboczu głównego turystycznego szlaku przez Jawę, a w dodatku trzeba się nagimnastykować, żeby do niego dojść, więc nie grozi mu raczej w najbliższym czasie zalew masowej turystyki :) Smaczku dodaje wszystkiemu fakt, że woda spływa tu ze zbocz mocno aktywnego wulkanu Semeru, najwyższej góry Jawy. Wg mnie (a trochę wodospadów już widziałam) nr1 w Indonezji!

OSTATNIA AKTUALIZACJA WPISU: 04.07.2023

Bardzo chciałabym napisać, że to moje zdjęcie, ale niestety – pochodzi ze strony unusalplaces.org. Jedno jest pewne: warto zabrać tu drona!

Droga prowadząca na platformę widokową jest jeszcze piękna i gładka:

Kilka minut pieszo od kasy biletowej i już mamy efekt wow!

widok z bardzo łatwo dostępnej platformy widokowej
Przy dobrej pogodzie na horyzoncie ujrzymy Semeru, bardzo aktywny wulkan, będący też najwyższą górą Jawy. Tu na dodatek pojawiła nam się tęcza :)
Mgiełka pojawia się i znika. Oba zdjęcia zostały zrobione w odstępie zaledwie 3minut

Czas na instagramowe foteczki ;) Zejście na dół wodospadu, tam, gdzie zostało zrobione to zdjęcie po prawej stronie, to już atrakcja dla bardziej odważnych…

Trasa prowadzi miejscami po kostki w wodzie:

…bambusowymi mostkami i po śliskich skałach zabezpieczonych mało stabilnymi barierkami zrobionymi z plastikowych lub metalowych rur:

Indonezyjska myśl techniczna w pełnej krasie :)
Jak już pokona się te wszystkie domowej roboty kładeczki, czeka nas jeszcze dodatkowa atrakcja – przejście przez wzburzony, lodowaty strumień

uff, już na samym dole:)

Po zaliczeniu sesji zdjęciowej u podnóża wodospadu na górę wchodzi się już inną drogą, mijając Goa Tetes (goa=jaskinia, tetes=kropla):

Tu można też zaliczyć kąpiel w spokojniejszej części wodospadu.

Droga powrotna; L: homestay? to nie ten, w którym czeka was nocleg ;)
…a to już dalsza przeprawa pod Bromo – mijamy koryto rzeki wypełnione zaschniętą lawą wulkaniczną

Po tych widokach już na pewno jesteście zachęceni do wizyty pod „indonezyjską Niagarą”. To teraz pytanie…

 

Jak dostać się pod wodospad Tumpak Sewu?

  • Wodospad położony jest w połowie drogi między dwoma sporej wielkości miastami – Malang i Lumajang. Droga do tego drugiego została zalana lawą podczas niedawnej erupcji wulkanu Semeru, ale już przeszła remont i jest ponownie otwarta, co umożliwia sprawniejszy przejazd stamtąd pod Bromo. Jadąc z zachodu najlepiej dostać się pod wodospad z Malang lub Surabai, a dopiero potem udać pod Bromo.
  • Dojazd tanim transportem publicznym jest możliwy, ale skomplikowany, tylko dla szukających przygód. W Malang z dworca Dadang odjeżdżają nieklimatyzowane busiki do Pronojiwo. Stamtąd do Tumpak Sewu można się już dostać pieszo. Cała trasa zajmie ok 3,5h. Busiki nie mają rozkładu jazdy, odjeżdżają kiedy się zapełnią i kursują tylko do ok. 17, nie ma więc gwarancji, że tego samego dnia uda się wrócić do Malang.
  • W Malang złapiecie też moto taxi, przy odrobinie negocjacji motorek z kierowcą na całodniową wycieczkę powinien kosztować 350-400.000 IDR
  • Można też wypożyczyć skuter i dojechać tu z Malang na własną rękę. To ok. 2,5 h drogi w jedną stronę
  • Najbardziej polecam jednak zorganizowaną wycieczkę z kierowcą. To tereny dość trudne do nawigacji dla nieindonezyjskojęzycznych turystów. Kierowca odbierze Was z Malang lub Surabai (prosto z dworca kolejowego czy lotniska), zawiezie na nocleg pod wodospadem, a następnego dnia od samego rana zaczyna się trekking. Taka czterodniowa wycieczka Surabaya-Tumpak Sewu-BromoIjen to naprawdę seria mocnych wrażeń, każde jedno miejsce jest piękniejsze od poprzedniego! Koszt prywatnej wycieczki z odstawieniem na Bali to od 9,6 mln/2 os. – w tym są już 3 noclegi w trasie, wszystkie wstępy, jeep pod Bromo i przewodnicy.
  • Są również wycieczki z przejazdem z samej Yogyakarty, jednak ja polecam wersję z przejazdem pociągiem do Surabai lub Malang (tam jeżdżą niestety tylko nocne pociągi z „Jogji”) i start stamtąd, bo tak jest szybciej i wygodniej. Pociągi na Jawie są naprawdę super, czego nie można powiedzieć o drogach.

Jeśli jesteście zainteresowani którąś z opcji wycieczek prywatnych,

chętnie pomogę w organizacji podróży – proszę o kontakt mailowy :)

 

Jak przygotować się na wizytę pod Tumpak Sewu? Praktyczne wskazówki

  • Dobre buty to podstawa! Przydadzą się tu buty do wody czy wodoodporne sandały/buty trekkingowe, odradzam japonki. Na miejscu też można je w razie czego wypożyczyć.
  • Jeśli macie zamiar wziąć ze sobą elektronikę/nie lubicie moczyć ciuszków, warto zaopatrzyć się w pelerynę przeciwdeszczową, przynajmniej na pobyt na samym dole, a aparat czy drona dodatkowo owinąć folią. Dobrze też mieć coś na przebranie
  • Już w porze suchej bywa tam ślisko, a w porze deszczowej (książkowo między listopadem a marcem, ale w praktyce jest z tym ostatnio tak jak z zimą w Polsce – ciężko przewidzieć kiedy się ona zacznie, a kiedy skończy) wyprawa na dół wodospadu jest obarczona ryzykiem, polecam wtedy przy gorszej pogodzie zatrzymać się na górze i podziwiać go z platformy widokowej. Przy sprzyjających akurat warunkach pogodowych nie ma oczywiście przeciwskazań, żeby zejść tam i w styczniu czy lutym :)
  • Wstęp dla turystów z zagranicy: 20.000 IDR, lokalny przewodnik od 200.000 IDR
  • Przy samym wejściu pod wodospad jest jeden jedyny lokalny homestay. Olbrzymią zaletą noclegu tak blisko wodospadu jest fakt, że nawet nie ruszając się z jego terenu możecie uchwycić piękne ujęcia wodospadu z drona wcześnie rano, zanim nawet otworzą kasy biletowe – a otwierają o 7.
  • Po 15 nie można schodzić na sam dół
  • Platforma widokowa jest raptem 5 minut drogi od wejścia, zejście na sam dół zajmuje ok. 45 min – a potem trzeba się jeszcze wdrapać z powrotem
  • Zejście na dół wodospadu jest wymagające, nie ma co ukrywać, na wejściu jest nawet znak ostrzegający, żeby nie wybierały się tam osoby 60+, ALE już nieraz wysyłałam na sam dół Sewu sprawne i zwinne osoby po 70tce, najczęściej takie, które dużo chodzą po górach, potwierdzali, że ciężko, ale zdecydowanie warto, także nie ma się co tym znakiem przejmować :)
  • Dla leniuszków/mniej sprawnych ruchowo: od niedawna do zejścia od strony Goa Tetes za drobną opłatą można od platformy widokowej podjechać ojekiem (moto taxi).
i z pozdrowieniami dla fanów map :)

What do you think?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

4 Comments
  • Rafal Glowacki
    8 czerwca, 2023

    Cześć. Czy da się przejechać skuterem z Lumajang pod wodospad ? Z Google Map wynika że czas przejazdu około 2 godzin

    • Emiwdrodze
      16 czerwca, 2023

      Da się, tylko trzeba mieć skuter :) Bo w Lumajang nie spodziewałabym się wypożyczalni, to zupełnie nieturystyczna miejscowość.

      • Kamil
        18 listopada, 2024

        Jak to możliwe że taką wycieczka kosztuję od w 2.6k PLN w górę? Co sprawia, że taka kilkudniowa wycieczka to tyle ile Ci ludzie średnio zarabiają w parę miesięcy?

      • Emiwdrodze
        23 listopada, 2024

        Całkiem spora grupa Indonezyjczyków zarabia wielokrotność tego miesięcznie i to są ci, którzy podróżują. Biedniejsza część społeczeństwa często w ciągu całego życia nie opuszcza nawet swojej wioski