Sign up with your email address to be the first to know about new products, VIP offers, blog features & more.

Indonezja – najczęstsze pytania

Opłata wylotowa, pora deszczowa, najlepsza karta SIM, ubiór na Jawie, szczepienia, malaria, krótkie ogony kotów i inne pytania, które przewijają się w waszych mailach i bezpośrednich rozmowach najczęściej i na które trochę mi się już znudziło odpowiadać, więc postanowiłam je tu zebrać w jednym miejscu ;) Co warto wiedzieć przed przylotem do Indonezji?

POGODA

Jak to jest z tą porą deszczową? Czy warto odwiedzać Indonezję w trakcie jej trwania? Jest październik i pada, a przecież pora deszczowa miała zacząć się od listopada!

Pory roku przechodzą jedna w drugą płynnie i jak słyszę, że ktoś się dziwi, że „jest 20ty października i leje jak z cebra, a pora deszczowa miała się przecież zacząć od listopada!” to się zastanawiam czy nigdy nie widział w Polsce śniegu kalendarzową wiosną.

Teoretycznie na Jawie, Bali i Lomboku pora sucha (kiedy z nieba przez kilka miesięcy nie spada praktycznie kropla deszczu) trwa od maja do września, a październik do kwietnia to miesiące (mniej lub bardziej, wcale nie znaczy to, że leje codziennie!) deszczowe. Pora deszczowa nie jest wcale taka zła i pada głównie popołudniami, więc dobrze po prostu wcześnie wstawać i korzystać ze słońca rano. W Yogyakarcie mamy może z miesiąc w roku taki, kiedy często leje od rana do wieczora i odechciewa się aż wychodzić z domu (na ogół taki okres przypada na grudzień/styczeń, choć w tym roku pod wpływem el nino i la ninii pogoda wariuje i ciężko ją przewidzieć, pora sucha trwała dłużej niż zwykle).

Poczytaj też: Jak się podróżuje po Bali w samiutkim środku pory deszczowej (styczeń)?

Wg mnie najlepsze miesiące do odwiedzenia Jawy, Bali czy Lomboku to czerwiec i wrzesień – z gwarancją świetnej pogody, a poza szczytem sezonu, który przypada na lipiec-sierpień. W październiku czy maju też na ogół jest słonecznie, choć może wtedy trochę popadać.

Prognoza pogody pokazuje burze i deszcze przez cały kolejny tydzień, czy mam zmienić kierunek podróży?!

Na Jawie (i pewnie innych wyspach też) przez większą część roku jest bardzo wilgotno (w porze deszczowej ta wilgotność zbliżona jest do 100% niemal cały czas, co nie znaczy, że ciągle pada!) i urządzenia pomiarowe wariują i mogą odczytywać to jako deszcz. Nie ma co się więc sugerować prognozami pogody w tej części świata, bo się po prostu nie sprawdzają.

Zamiast nich zajrzyjcie lepiej do tabeli klimatycznych, które pokazują jak wyglądała pogoda w danym miesiącu w poprzednich latach.

ZDROWIE

Jakie szczepienia zrobić przed wylotem?

Nie ma obowiązkowych szczepień dla podróżujących do Indonezji, jest to więc indywidualna decyzja każdego wybierającego się w te rejony. Ci często podróżujący po świecie pewnie mają już zrobiony komplet podstawowych szczepień przydatnych w różnych jego zakątkach, jeśli ktoś w tropiki wybiera się po raz pierwszy, dobrze pomyśleć o tym na kilka miesięcy przed wylotem, bo niektóre wymagają kilkukrotnego kłucia w dłuższych odstępach czasu (a po kilku latach odnowienia). Ja szczepiłam się przeciw WZW A i B, błonicy, tężcowi i durowi brzusznemu. Japońskie zapalenie mózgu to bardzo rzadka choroba, jeszcze nie spotkałam nikogo, kto by na nią chorował – choć podkreślam, nie jestem lekarzem. Szczepionka p/w wściekliźnie też nie daje zbyt dużo, tylko tyle, że w razie pogryzienia przez psa czy wredną małpę niepotrzebna już nam surowica, ale wciąż trzeba przyjąć całą serię szczepionek przypominających. Wścieklizna jest problemem głównie na Bali, gdzie szwenda się sporo bezpańskich psów. Pojawiła się też niedawno szczepionka p/gorączce denga, która jest tu większym zagrożeniem niż np. malaria – ale jest w Europie dość trudno dostępna i droga.

Czy brać leki przeciw malarii?

Na Jawie i Bali od wielu już lat nie zanotowano przypadków zachorowań na malarię. Na Lomboku zdarzały się pojedyncze, ale gdzieś tam głęboko w dżungli, nie w okolicach plaż. Inne wyspy, takie jak Kalimantan, Sulawesi czy Papua to już tereny malaryczne i wybierając się tam, lepiej poradzić się lekarza chorób tropikalnych.

Czy można pić soki z lodem/myć zęby wodą z kranu?

Wszystko zależy od odporności żołądka :) W turystycznych knajpach na ogół robią kostki lodu z wody mineralnej, w innych może być różnie, ale warto przyjrzeć się jej kształtowi – te o regularnym kształcie i z dziurką w środku są bezpieczne, innych, ciosanych z wielkiej bryły młotkiem (często na brudnej ulicy), tym którzy boją się o higienę, na wszelki wypadek radzę unikać. Ja, choć może ciężko w to uwierzyć, dostaję rozstroju żołądka za każdym razem kiedy wpadam na wakacje do Europy – to kwestia przestawienia flory bakteryjnej. Aby uniknąć spędzenia wakacji w toalecie, warto na co najmniej kilka tygodni przed urlopem zacząć zażywać duże ilości dobrych (!) probiotyków, jogurtów i kiszonek. Ja hartowałam się tak przed każdym dłuższym wyjazdem do Azji i choć stołowałam się na ulicy nawet w Indiach, klątwa faraona mnie nigdy nie dopadła, mimo że cierpieli inni podróżujący ze mną. Nawet po tylu latach zdarzają mi się od czasu do czasu drobne kłopoty żołądkowe, ale zamiast truć się nifuroksazydem czy inną chemią, ratuję się dorywczo najtańszym i najłatwiej dostępnym lekiem – wygazowaną coca-colą (ok, to też chemia, ale jednak nie tak silna ;) ) lub, w Indonezji, wypijam saszetkę tolak anginu.

FINANSE

Brać dolary czy euro? Gotówkę czy karty?

Mimo, że na rynku jest obecnie kilka wartych uwagi kont/kart walutowych (starszy Alior Kantor i ostatnio zachwalana przez wszystkich karta Revolut), są tacy, którzy wciąż wolą tradycyjnie wymieniać gotówkę w kantorach. Na Jawie kurs w kantorach jest lepszy niż na Bali, a im dalej od stolicy, Dżakarty, tym słabszy. Dolary, euro czy funty wymienimy we wszystkich turystycznych miejscowościach. Koniecznie trzeba zwrócić uwagę, żeby banknoty były nowe (dolary najlepiej wydane po roku 2010), w dobrym stanie i o dużych nominałach – za banknoty 100-dolarowe przelicznik jest lepszy niż za 50 itd. Te różnice są groszowe, ale przy wymianie większych kwot mają znaczenie.

Czy w Indonezji daje się napiwki?

Poza Bali nie jest to powszechne. Nieraz widziałam jak turyści próbowali zostawić napiwek w lokalnej knajpie, a kasjer/kelner i tak oddawał im nadmiar pieniędzy. W niektórych, turystycznych okolicach, są do napiwków przyzwyczajeni przez przybyszy z zachodu. Zdarza się, że w takich miejscach drobnym druczkiem na dole menu dopisane jest, że ceny nie zawierają podatku (10%) i obsługi (5%). Jeśli chodzi o kierowców/przewodników – jeśli jesteście z któregoś zadowoleni, napiwek to zawsze miły dodatkowy gest, ale nie jest oczekiwany jak np. w USA.

CAŁA RESZTA

Dlaczego koty w Azji mają tak krótkie ogony?

Jeśli ktoś zaczyna od „mam takie nietypowe pytanie”, na 90% wiem już, że zapyta właśnie o to ;) Nie, nikt tu kotom ogonów nie obcina, jest to uwarunkowane genetycznie i takie się już rodzą. Serio, podpytałam weterynarza swojego kota, który (na szczęście) jest mieszańcem dachowca z persem i dzięki temu drugiemu genowi ogon ma normalny :)

Azja_ogony_kotów
indonezyjski dachowiec

Jaką kartę SIM wybrać?

Najlepszy zasięg w całym kraju ma narodowy operator Telkomsel. Polecam ich kartę do internetu Simpati, w czerwonym opakowaniu. Cena? Od 20 k za 1 gb danych czy 35 k za 2 gb. Od 1go kwietnia 2018 r. w Indonezji obowiązkowa jest rejestracja każdej zakupionej karty, w zwykłych sklepach można zrobić to tylko na indonezyjski dokument, obcokrajowcy nie mający wsparcia w postaci Indonezyjczyka, który zaoferowałby przejęcie tego na siebie (może mieć naraz zarejestrowane max. 4 numery) muszą udać się w tym celu do siedziby operatora – tylko w dużych miastach, tam kartę zarejestrować można na paszport. Bez rejestracji karta działa max. 10 dni.
Podstawowa zasada, która sprawdza się wszędzie na świecie – nie kupować nic na lotnisku, bo przepłaca się mocno.

Czy przy wylocie z Indonezji nadal obowiązuje opłata wylotowa?

Od lutego 2015 r. opłaty wylotowe (oraz inne podatki) wliczone są w cenę biletu. Dotyczy to wszystkich lotnisk Indonezji. Przez tą zmianę pracę straciło mnóstwo osób – wcześniej przy każdej bramce stały nawet po 2 osoby ją inkasujące.

Jak ubierać się na Jawie?

Mieszkańcy Jawy to w ponad 85% muzułmanie i, choć mniej restrykcyjni niż ci w arabskich krajach, płci pięknej krótkie szorty i bluzki na ramiączkach/z dekoltem proponuję zarezerwować na Bali czy Lombok, a tu założyć choć T-shirt z krótkim rękawem oraz spodenki do kolan/długą, przewiewną spódnicę. Nie tylko nie będziemy w taki sposób sprawiać wrażenia głupiego turysty, ale również chronimy się przed komarami (te dengowe latają głównie w ciągu dnia!) i słońcem. To też kwestia własnego samopoczucia – jeśli nie przeszkadza Ci bycie obiektem zainteresowania wszystkich dookoła, możesz nawet paradować w bikini. Ja na plaży, gdzie przeważają miejscowi, w życiu bym go tu nie założyła, ale i na Jawie są plaże, na których półnagie turystki na nikim specjalnego wrażenia nie robią – np. archipelag Karimunjava.

Co zobaczyć na Jawie?

Każdy słyszał o Borobudur, Prambanan, Bromo i Ijen. Nie każdy o rajskim archipelagu Karimunjava, płaskowyżu Dieng, Kalibaru, gdzie są rozległe plantacje przypraw czy Sukamade, w którym podglądać można żółwice składające jaja. Jawa pełna jest jeszcze nieodkrytych przez tłumy miejsc, żeby do nich jednak dotrzeć, nie ma co liczyć na transport publiczny, najlepiej wypożyczyć skuter lub auto z kierowcą.

Zobacz też:

Indonezja w 2 tygodnie – przykładowy plan podróży

Wizy

Na ich temat stworzyłam cały długi i wyczerpujący artykuł. Jeśli po jego przestudiowaniu wciąż masz jakieś wątpliwości, proszę o zadawanie pytań w komentarzach pod tekstem :)

Wizy do Indonezji. Jak? Gdzie? Za ile?

Poczytaj też:

10 informacji, które ułatwią Ci planowanie podróży po Indonezji

Jak się tu mieszka?

Na to pytanie nie da się odpowiedzieć jednym zdaniem! Polecam do poczytania 10 zalet i 15 upierdliwości związanych z życiem na Jawie. A pytających o to ile już tu mieszkam i jak to się stało, że tu trafiłam, odsyłam do tekstu „Co ja robię tu?!” :)

Nurtują Cię jeszcze jakieś sprawy związane z pierwszym wyjazdem do Indonezji? Zapytaj w komentarzu, z odpowiedzi skorzystają też inni!

What do you think?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

66 Comments
  • Maciej
    6 września, 2024

    Cieszę się, że prowadzi pani ten blog, co prawda odkryłem go już po przyjeździe do Yogyakarty (frycowe czyli podatek od nowicjusza już zapłaciliśmy), ale lepiej późno niż wcale. Dziękuję za mnóstwo wartościowych informacji i odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, takie jak: ile razy przepłaciliśmy za taksówkę, albo co się dzieje z ogonami kotów.
    Jedna rzecz mnie zastanawiam (być może nie doczytałem) – brak przysłowiowych bułek z masłem, czyli niestostowego pieczywa oraz masła (znaleźlismy w supermarkecie b. drogie importowane z EU za 60 tys. r.) – czy z powodu klimatu nie rosną tu zboża i krowy, czy to sprawa tradycji?
    Pozdrawiam,
    Maciej z rodziną, w Yogyakarcie do końca września.

    • Emiwdrodze
      6 września, 2024

      Witajcie w najfajniejszym jawajskim mieście! ;) W każdym rejonie świata dominują inne zboża i (jak nietrudno zauważyć) na Jawie jest to ryż, ale po dobre pieczywko polecam wybrać się do najlepszej w okolicy belgijskiej Via Via Bakery na Prawirotaman albo do francuskiej piekarni My Little Warung ulicę dalej. Nie wiem, gdzie mieszkacie, ale na północy miasta też są europejskie piekarnie typu choćby Cinema Bakery. Masło jest głównie z Nowej Zelandii :) i faktycznie drogie – większość Azjatów nie toleruje laktozy, więc nabiał to tam względna nowość.
      Ciekawa jestem co robicie tam tak długo :)

      • Maciej
        6 września, 2024

        Dziękuję za odpowiedź, Cinema Bakery okazała się być tuż obok naszego apartamentu w Makaram city.
        My jesteśmy po części służbowo, konferencje i projekty, a córka na wakacjach i marudzi aby zwiedzać to i owo. Prambanan i pałac króla zaliczone, jutro Jomblang jak się uda załatwić kierowcę, a w drugiej połowie miesiąca obowiązkowe Bali na parę dni. Córka się upiera przy nurkowaniu, nie wiem czy to dobry pomysł widząc tutejszą kulturę techniczną oraz jej brak doświadczenia, chyba że zna Pani jakieś szkoły nurkowania dla początkujących godne polecenia?

      • Emiwdrodze
        6 września, 2024

        W Sanur na Bali jest dobra szkoła nurkowania prowadzona przez Polaków – a więc „zachodnia myśl techniczna” ;) Nie będę tu podawać nazwy, ale jest łatwa do wygooglowania.

  • Iza
    20 czerwca, 2024

    sory, że trochę późno ale trochę się działo, jednak chcę w imieniu mojej grupki serdecznie podziękować za ubiegłoroczną nieocenioną pomoc w wyprawie na Bromo i Ijen… widoki niezapomniane, a organizacja transportu i noclegów na najwyższym poziomie… byliśmy „zaopiekowani” od przylotu do wylotu… bardzo bardzo dziękujemy…
    i mamy pytanie bo planujemy już wyjazd na następny rok – czy moglibyśmy dostać ofertę na e-mail ? plany mamy jeszcze nie całkiem skonkretyzowane więc może (ponownie) skorzystamy z gotowych planów…
    pozdrawiamy serdecznie i raz jeszcze ogromnie dziękujemy za „już” i liczymy na „jeszcze”…

    • Emiwdrodze
      13 lipca, 2024

      Ja bardzo dziękuję za zaufanie i aktualną ofertę podsyłam na maila :) Cały czas pracujemy nad ulepszeniem poziomu naszych usług!

  • Dorota
    28 kwietnia, 2024

    hej,
    będę razem z córką (dorosłą) w Indonezji 15.06 – 26.06. (albo Bali, albo Jawa). Lot powrotny z Singapuru 26.06. ok. 23.00. Chciałam zapytać o cenę wycieczki. Jeśli chodzi o program to to co trzeba zobaczyć :)
    dziękuję
    Dorota

    • Emiwdrodze
      29 kwietnia, 2024

      hej Dorota, przesyłam Ci na maila ofertę gotowych wycieczek, które mam w ofercie :)

  • Kasia
    23 marca, 2024

    Cześć,
    czy mogłabyś mi podać maila na którego mogę do Ciebie napisać? Będziemy w II poł kwietnia na Jawie. Chciałabym prosić Ciebie o pomoc w organizacji wyjazdu (plan, kierowca etc.). Dodatkowo rozważam jeszcze Komodo.
    Pozdrawiam:)

  • Przemek
    30 października, 2022

    Świetnie się czyta i bardzo pomocne :)
    Jak szukać bezpiecznych noclegów na Jawie i w samej Dżakarcie (tam ląduje i wylatuje)? Lepiej hotele czy można próbować w hostelach?
    AirBnb działa, warto?
    Jak szukać, wybierać transport?
    Polecisz nocleg w Yogyakarta? I co zobaczyć trzeba tam koniecznie? :)

  • Irek
    18 lipca, 2019

    Emi Czy na Bali w Ubud jest operator telkomsel

    • Emiwdrodze
      20 lipca, 2019

      Masz na myśli zasięg czy biuro sprzedaży? Jeśli to pierwsze to myślę, że na Bali nie ma miejsca bez zasięgu ;) A link do adresów biur w całej Indonezji wrzucałam w którymś z wcześniejszych komentarzy.

  • Marta
    15 października, 2018

    Karte sim bede chyba musiala kupic na lotnisku w Jakarcie, aby miec pewnosc, ze mam internet. Troche sie boje zaryzykowac, ze zostane bez. Ceny sa duzo wyzsze niz normalnie? Spotkalam sie rowniez z nastepujaca opinia: „Najlepiej na lotnisku. Bo na wioskach to wciskają jakes badziewia. No i trzeba zapłacić z aktywacje. A na lotnisku będzie bezpieczniej i taniej.” I jak ogarnac koniecznosc rejestracji?

    • Emiwdrodze
      26 października, 2018

      Na lotnisku i tak jej nie aktywujesz. Nie spotkałam się z płaceniem za aktywację, wg mnie najlepiej kupować w miejscu, w którym od razu da się ją aktywować, czyli w dużych oddziałach operatorów, w Yogyakarcie to np. Loop Station niedaleko Pałacu Sułtana, choć jeśli bardzo zależy Ci na tym internecie od razu to przez parę dni powinien Ci jeszcze działać bez aktywacji… Jeśli w ogóle Ci ją sprzedadzą, bo z tego co słyszę to ostatnio dużo sprzedawców odmawia sprzedaży turystom.

      • Magda
        25 lutego, 2019

        A ostatnio nie zmieniło się może coś z tym lotniskiem? Napisałam do centrali Telkomsel maila i twierdzą, że obcokrajowiec może kupić i zarejestrować kartę w punkcie na lotnisku (podali mi terminal i dokładne dane tego punktu)? Kierownik hotelu, w którym śpimy także takiej informacji mi udzielił

      • Emiwdrodze
        24 marca, 2019

        Na niektórych lotniskach już faktycznie można zarejestrować kartę (na pewno w Dżakarcie i Denpasar, jeśli wiesz o innym to podziel się proszę tą informacją :)), ale jest dużo drożej. Tu oficjalny wykaz punktów w całej Indonezji: https://www.telkomsel.com/en/contact-us/my-grapari

  • Dominika
    4 lipca, 2018

    Hejj, jeśli wylatuje za tydzień to ma sens przyjmowanie probiotyków? Czy w czasie trwania wyjazdu tez można je przyjmować ?

    • Emiwdrodze
      5 lipca, 2018

      Wydaje mi się, że lepiej późno niż wcale :)

  • Jarosław Jarzyński
    19 września, 2017

    cześć, czy komary są bardzo upierdliwe? bardziej na Jawie czy Bali? wskazane jest wziąć moskitierę, czy może są w hotelach, czy jest to zbędne?

    • Emiwdrodze
      19 września, 2017

      U nas na Jawie ponoć jest ich więcej, tak mawiają moi goście (choć ja mam odwrotne doświadczenia). I na Bali i na Jawie w miastach występuje denga, dobrze więc się chronić na wszelki wypadek :) W niektórych hotelach moskitiery są, ale nie jest to regułą, w tych lepszych z klimatyzacją nie trzeba otwierać okien, problemu z komarami więc nie ma.

    • Karol Warwas
      22 sierpnia, 2018

      biorąc pod uwage wyprawe lodzia i nocleg na Borneo w parku narodowym, czy zaleca Pani leki p-malaryczne

      • Emiwdrodze
        22 sierpnia, 2018

        Należę do tych, którzy nigdzie nie zalecają tych leków ;) No może wybierając się do głębokiej papuańskiej dżungli bym rozważyła. Ale lekarzem nie jestem, każdy ma swój rozum.

      • Karol Warwas
        23 sierpnia, 2018

        ok dzieki

      • Karol Warwas
        31 sierpnia, 2018

        jeszcze jedno pytanie czy wie Pani jakie sa najczestrze limity bagarzowe w przelotach miedzy wyspami

      • Emiwdrodze
        1 września, 2018

        15-20 kg, zależy od linii, przy wyszukiwaniu przez http://en.tiket.com/?twh=21581471 zawsze się ta informacja pojawia :)

  • Karolina
    18 lipca, 2017

    Cześć :) Świetny artykuł!
    Mam tylko pytanie – czy możliwe jest wypłacanie z bankomatów w dolarach?

    • Emiwdrodze
      19 lipca, 2017

      Niestety nie, spotkałam się z tym do tej pory jedynie w Kambodży (wszędzie) i w Wietnamie (w nielicznych miejscach).

  • Sebastian
    17 kwietnia, 2017

    czesc. przylatuje na poczatku pazdziernika do dzakarty, bilet powrotny mam z bali. chce wypozyczyc na caly pobyt motocykl lub skuter. orientujesz sie moze czy sa jakies wypozyczalnie sieciowe, ktore moja swoje punkty zarowno na jawie jak i na bali?

    • Emiwdrodze
      17 kwietnia, 2017

      Nie znam takich wypożyczalni, ci, o których słyszałam, że przejechali całą Jawę motorem (wiesz na co się porywasz w ogóle? Sami Indonezyjczycy to odradzają), kupowali motor, żeby go na końcu sprzedać.

      • Sebastian
        17 kwietnia, 2017

        wiec urodzilo sie kolejne pytanie:) czy obcokrajowiec moze legalnie kupic motor i ile trzeba wydac zeby sie dorobic jakiegos ktory da rade przejechac ta trase?

      • Emiwdrodze
        17 kwietnia, 2017

        A co Ty się tak upierasz, żeby wszystko legalnie? Toż to Indonezja :P Nie znam się specjalnie na motorach, zerknij sobie na indonezyjskim olx.

  • Cichy
    5 marca, 2017

    Chciałbym spędzic noc niedaleko Borobuduru i następnego dnia jechac do Jepary(Karimunjawa). W jakimś poście z 2015 DayTrans podawało, że o 23:50 odjeżdżają z Magelangu, tylko fajnie byłoby to gdzieś sprawdzić, a maila do nich ni widu nigdzie. Masz jakieś info o tym?
    Inna sprawa ile by kosztował transport jakimś autem Borobudur-Magelang? Z góry dzięki

    • Emiwdrodze
      11 marca, 2017

      Mam ich aktualny rozkład w Jogji, ale teraz jestem w PL… Najlepiej zadzwonić jak już będziesz w Indo :) Choć tak często rozkładów nie zmieniają, więc zakładam, że ten jest aktualny.
      Z Borobudur do Mglg na bank są jakieś busiki, ale max do godz. 16-17, potem byle dostać się do głównej drogi i stamtąd jeździ coś całą dobę. Odnośnie auta to nie mam pojęcia, o taxi może być tam ciężko, ale myślę, że jak tam śpisz to hotel pomoże Ci zorganizować jakiś transport :)

  • Dagna
    30 stycznia, 2017

    Hej, planujemy z chłopakiem spędzić 3 tygodnie w Indonezji. Loty mamy do/z Dżakarty, natomiast marzyłoby nam się nie Bali i Lombok a Borneo, ew. Celebes lub Sumatra.. Z tego co naczytałam się na forach największą bolączką Indonezji jest transport, promy i samoloty są odwoływane bez przerwy a ich stan pozostawia wiele do życzenia, dodatkowo traci się na to masę czasu. Czy potwierdzasz? Myślisz, że mając jedynie 3 tyg. damy radę pozwiedzać coś sensownie? I czy jest w ogóle szansa na to Borneo (i czy faktycznie warto). z góry dzięki :)

    • Emiwdrodze
      13 lutego, 2017

      Potwierdzam, ale i jestem pewna, że jak dobrze podróż zaplanujecie i zostawicie sobie mały zapas na jakieś ewentualne opóźnienia to dacie radę zobaczyć coś więcej. Choć też dobrze przygotować się na niespodzianki w rodzaju wybuchu jakiegoś wulkanu=lotniska pozamykane przez kilka dni. Zdarza się to dość często. Wg mnie najrozsądniej zaplanować sobie ostatnich kilka dni pobytu na Jawie (jeśli wylatujecie z Dżakarty), wtedy w razie czego, tfu tfu, dojechać możecie już lądem. Nie wiem czy na Borneo warto, bo nigdy tam nie byłam, ale założę się, że tak :)

  • Karolina
    3 stycznia, 2017

    Witam, mam pytanie czy na Lombok mozna kupic alkohol?

    • Emiwdrodze
      11 stycznia, 2017

      Można, tak jak we wszystkich turystycznych miejscach :) Z tego co pamiętam to w Kucie Lombok browary mieli nawet w małych sklepikach co na Jawie jest nie do pomyślenia.

  • peregrino
    14 listopada, 2016

    Dopiero teraz po powrocie przeczytałem Twoją notkę Emi Bardzo fajnie się czytało wspominając podróż po Jawie. Jeszcze raz wielkie dzięki za poradę by Dieng odwiedzić przed Jogją – raniutko i pusto na Dieng to jedno z najpięknejszych wspomnień z Indonezji .. Jeśli masz ochotę mogę coś gościnnie napisać u Ciebie o opcji Jakarta -> Purwokerto -> Wonosobo -> Dieng -> Jogja.

    Także opcja pociągiem do Probolinggo zamiast mini-busen była super. Poznałem wielu miejscowych w drodze pociagiem przez Surabaya. Nie zmęczyłem się za bardzo podczas gdy jadący mini-busem bardzo narzekali

    Następnym razem zdecydowanie wypożyczę skuter w Jogji tak jak wypożyczyłem w Ubud i dzięki temu odwiedziłem świątynie i pola ryżowe na Bali kiedy chciałem i jak chciałem. Nawet bez sieci danych można zapisać mapę Google offiline i używać do nawigacji jadąc ze słuchawkami i się nie gubić po drodze. Ale i tak dzięki ojek odwiedziłem w Jogji wiele miejsc :-)

    Pozdrawiam Was bardzo ciepło już zza Pacyfiku i trzyma kciuki za Wasze plany.

    • Emiwdrodze
      22 listopada, 2016

      Czyli będzie następny raz? :)

      Jak tylko napiszesz coś o podróży do Dieng to chętnie u siebie podlinkuję, bo ja sama tej trasy inaczej niż autem nie pokonywałam.

      • peregrino
        2 stycznia, 2017

        Jesli tylko los i zdrowie pozwolą na pewno Jogja będzie jeszcze raz! Za następnym razem chciałbym się wdrapać na Merapi :^) i poznać nieśpiesznie inne miejsca wokół Jogjy. Kiedy to będzie kto to wie może już będę na stałe w Europie i będzie sporo bliżej niż ze Stanów .

        Napisałem notkę o Dieng w opcji Jakarta -> Purwokerto -> Wonosobo -> Dieng … jest tutaj https://peregrinopl.wordpress.com/2016/12/22/w-strone-dieng-jawa-indonezja/

        przepraszam, że piszę raczej 'nie przewodnikowo’ :^) …
        pozdrawiam Was bardzo ciepło w Nowym Roku .. wiele dobrych fal na Nowy Rok Emi! i trzymamy kciuki za Lost Manos! :^)

      • Emiwdrodze
        11 stycznia, 2017

        Stanęło na Losmanos :) Dzięki za link do notki o Dieng, na pewno ktoś skorzysta, pozdrawiamy!

  • Anita
    10 listopada, 2016

    Hej… jejjuuu widze ze z Mezem mamy pecha malego..odnosnie pogody .. siedzimy wlasnie w Yogya i leje drugi dzien:/. Lekko zalamani jestesmy… mamy wszelakie plany na to miejsce a przez deszcz ciezko zrealizowac je. Emi jak myslisz wulkany Bromo i Ijen beda dostepne? Wiemy ze zwiedza sie je z samego rana gdzie jeszcze sucho jest ..

    • Emiwdrodze
      10 listopada, 2016

      Leje drugi dzień? :O Chyba jesteśmy w innej Jogji, bo u mnie wczoraj zaczęło padać dopiero ok. 16 (i faktycznie już nie przestało, ale z tym trzeba się liczyć przyjeżdżając tu w listopadzie…Zresztą po 17 i tak kończy się już dzień, od wschodu słońca do rozpoczęcia deszczu jest przecież jakieś 10 godzin pięknej pogody!), a dziś jak to pisałaś to świeciło piękne słońce i dopiero po 15 lunęło, aby po godzinie się rozpogodzić, z tego co pamiętam przedwczoraj też padało raptem godzinę. Nie macie pecha, bo to normalna pogoda o tej porze roku. Wulkany jak najbardziej będą dostępne, dopiero jak naprawdę leje to może być ciężko na nie podejść, ale przy takim deszczu ciągle jest to możliwe.

  • Magdalena Czekaj
    29 października, 2016

    Super post. Wielu osobom napewno sie przyda. My dzieki Tobie tez wiedzielismy kilka rzeczy, ktore nawet na zaprawionych podroznikach zrobily wrazenie ( na przyklad tylko nasza karta do internetu nawet na Komodo dzialala).
    A i w lipcu padalo mimo, ze pora sucha. Na Bali jeden dzien lalo od rana do nocy. Wiec z pogoda to chyba roznie bywa….

    • Emi w drodze
      29 października, 2016

      świetnie to słyszeć! :) Co to za „zaprawieni” podróżnicy którzy nie umieli się zorientować jaka sieć tu rządzi? :P Toż to w każdym sklepiku z sim kartami powiedzą, że tylko telkomsel.

    • Magdalena Czekaj
      29 października, 2016

      Emi w drodze a nie wiem jaka karte mieli- my oczywiscie simpaty. Spotkalismy na rejsie na Komodo ludzi, ktorzy byli po kilka miesiecy w podrozy po Azji. Jedni zaczeli podroz po Indonezji na Sumatrze, nie wiem co im tam kto w kiosku z kartami powiedzial – wiesz jak bywa z angielskim ;-)
      Pamietasz moze moje pierwsze maile do Ciebie- czulam sie jak Janusz podroznictwa ;-) (szczegolnie jak odkrylam, ze dni w ktorych bede zaczynac wajacje przewodniki wyluczaja pod haslem 'nie podrozowac’) a potem w duzej mierze dzieki Tobie okazalo sie, ze swietnie bylismy przygotowani do wakacji, mielismy tez troche farta i jednak dobrze na podrozy pod koniec Ramadanu wyszlismy ( mozesz kiedys umiesicic porade 'jak nie zastac tlumu w Borobodur’;-) )

    • Emi w drodze
      29 października, 2016

      Janusz podroznictwa <3

  • Dominika Sidorowicz
    28 października, 2016

    Bardzo wyczerpujący artykuł :) Z tego, co pamiętam w Indonezji bankomaty jakoś strasznie mnie nie zrujnowały…w przeciwieństwie do Indii…;)

  • Maria Magdalena Krychowska
    28 października, 2016

    bardzo ciekawy i przydatny post.

  • Kinga Bielejec
    28 października, 2016

    Świetny i bardzo pomocny wpis, sama miałam dużo podobnych pytań przed wyjazdem do Indonezji ;)

  • Monique Halman
    28 października, 2016

    Co prawda wyjazdu nie planuję, ale fajnie poczytać :)

    • Antonina Bogdanowicz
      28 października, 2016

      Ja też wyjazdu do Indonezji na razie nie planuję, ale kto wie co się zdarzy? Zawsze lepiej przeczytać i zapisać post na wszelki wypadek :)

    • Emi w drodze
      28 października, 2016

      Będziecie już wiedziały gdzie szukać :)

  • ŁUKASZ
    27 października, 2016

    Emi co kartami, visa czy może master? I jaki probiotyk polecasz? Pozdrawiam

    • Emiwdrodze
      30 października, 2016

      Ja akurat korzystałam z visy, ale wątek wyżej Szymon zgłaszał problem z MC, czekam aż wypowie się ktoś, kto się lepiej orientuje :)

      Co do probiotyku, jak się rok temu interesowałam tematem to mi wyszło, że najlepszy z tych dostępnych na polskim rynku był ten: https://najlepszesuplementy.pl/pl/p/Aku-Probiotics-20mld-bakterii-z13-szczepow-AKUNA-AKU-PRO/71, ale w tej branży wszystko się tak szybko zmienia, że lepiej poczytaj sobie fora temu przeznaczone – jest ich mnóstwo.
      Dużo ludzi zachwala też amerykańskie marki Optima i Swanson, są dostępne na allegro.

    • Szymon
      30 października, 2016

      Visa i Mastercard są równo akceptowane. Gorzej z american express. Poza tym optymalnie jest zabrać przynajmniej dwie karty (na wypadek, gdy jedna zostanie pochłonięta, zablokowana, skradziona, itp.) – najlepiej i Visa i Mastercard.

  • Szymon
    27 października, 2016

    Ja pamiętam, że miałem problemy z pobieraniem pieniędzy z bankomatu kartą MasterCard – do dziś zastanawiam się czy robiłem coś nie tak, czy po prostu Indonezja „woli” Visę. Wiesz może jak to w końcu jest?

    • Emiwdrodze
      30 października, 2016

      Nie mam doświadczenia z Master Card, może ktoś inny się wypowie? :) Kiedyś miałam problem z nowozelandzką kartą, bo różne bankomaty, mimo że obsługiwały zarówno visę, jak i mastercard, nie chciały wypłacić mi kasy. Dopiero po kontakcie z bankiem okazało się, że muszę szukać bankomatów ze znaczkiem „plus”, który był z tyłu karty.

  • Joanna Kopeć-Kobierecka
    27 października, 2016

    Jeden z naszych lepszych wyjazdów w Lutym to Jawa, Bali, Gili i Lembongan pusto tanio piękna soczysta zieleń, na obu wulkanach słońce zero chmurki i przez cały miesiąc padało tylko kilka razy ;) (ale podobno mieliśmy szczęście);)

    • Emi w drodze
      27 października, 2016

      Mieliście! :) Ja ostatni luty na Jawie wspominam bardzo depresyjnie, w tym roku lało już z kolei we wrześniu i na początku października, a teraz jest dość ładnie.

  • Adam Nowak
    26 października, 2016

    Być może denga już wkrótce przestanie być problemem:
    http://www.thejakartapost.com/news/2016/10/25/worlds-first-dengue-vaccine-now-available-in-indonesia.html
    Poza tym nie wiem czy jest jakikolwiek sens brania gotówki. Bankomatów jest pełno, a przy dobrym koncie kursy są lepsze, niż w kantorach. Z kolei indonezyjskie banki nie pobierają dodatkowych prowizji za wypłatę (w przeciwieństwie do tych w Tajlandii czy na Filipinach). Ponadto odchodzą problemy z wożeniem przy sobie dużej ilość gotówki i użeraniem się z wymianą w kantorach.

    • Emiwdrodze
      27 października, 2016

      Piszą, że przeznaczona dla grupy wiekowej 9-16… Ciekawe czy chodzi im o jakiś program szczepień, że dla tej grupy są darmowe, czy tylko w tym wieku ona działa? Czytałam już o niej wcześniej, ale pierwsze słyszę, że dotarła już do Indonezji, dzięki za info! Poczekam do września 2017 aż ją przetestują i szczepię się koniecznie!

      Odnośnie dylematów karty vs. gotówka to już indywidualna decyzja każdego, ja z polskimi bankami nie jestem na bieżąco, nie śledzę ich oferty, ale, z tego co pamiętam sprzed paru lat kiedy się tym jeszcze interesowałam, o ile nie ma się konta walutowego to przewalutowania są złodziejskie. Może masz jakiś polecony bank, który ma kursy porównywalne do dobrych kantorów?

    • Adam Nowak
      28 października, 2016

      Niestety według mojej najlepszej wiedzy nie istnieje konto, które przelicza bezpośrednio złotówki na rupie po kursie organizacji bez prowizji. Istnieje jednak kilka kont, które umożliwiają takie rozliczenia w dolarach amerykańskich. Wprawdzie nie płacą mi za reklamę, ale sam korzystam z t-mobile bankowe. Jedyna opłata to jednorazowe 10 zł za kartę, reszta za darmo + przeliczenia po kursie organizacji (mastercard), które są niemal zawsze lepsze od kantorów. Bez złodziejskich prowizji. Dla „egzotycznych” walut kombo kantor internetowy + t-mobile USD to najlepsza opcja jaką znam i z jakiej korzystam.

      • Emiwdrodze
        30 października, 2016

        Ostatnio na którymś forum polecali to samo konto, więc może coś w tym jest :) Dzięki!