
„Sewu” to tysiąc. Ponoć tyle ktoś tu naliczył małych wodospadów łączących się w rozległą kurtynę wodną. Ma 120 metrów wysokości. Jest nieco na uboczu głównego turystycznego szlaku przez Jawę, a w dodatku trzeba się nagimnastykować, żeby do niego dojść, więc nie grozi mu raczej w najbliższym czasie zalew masowej turystyki :) Smaczku dodaje wszystkiemu fakt, że woda spływa tu ze zbocz mocno aktywnego wulkanu Semeru, najwyższej góry Jawy. Wg mnie (a trochę wodospadów już widziałam) nr1 w Indonezji!
Nowa książka o Indonezji + KONKURS
KOSZTY PODRÓŻY PO INDONEZJI
KOSZTY PODRÓŻY PO INDONEZJI
Porto - nie tylko dla koneserów wina