Sign up with your email address to be the first to know about new products, VIP offers, blog features & more.

Wodospad Tumpak Sewu – indonezyjska Niagara

Posted on 4 m read

„Sewu” to tysiąc. Ponoć tyle ktoś tu naliczył małych wodospadów łączących się w rozległą kurtynę wodną. Ma 120 metrów wysokości. Jest nieco na uboczu głównego turystycznego szlaku przez Jawę, a w dodatku trzeba się nagimnastykować, żeby do niego dojść, więc nie grozi mu raczej w najbliższym czasie zalew masowej turystyki :) Smaczku dodaje wszystkiemu fakt, że woda spływa tu ze zbocz mocno aktywnego wulkanu Semeru, najwyższej góry Jawy. Wg mnie (a trochę wodospadów już widziałam) nr1 w Indonezji!

Porto – nie tylko dla koneserów wina

Posted on 3 m read

Co zobaczyć w Porto? Drugie pod względem wielkości miasto Portugalii to nie kolejne zabytki do odhaczenia z listy (choć i miłośnicy kościołów odnajdą tu coś dla siebie). To kolorowa dzielnica Ribeira z jej wąskimi uliczkami, z tak typowym dla krajów południa suszącym się praniem, to leniwa atmosfera wybrzeża rzeki Duero, przy lampce wina i akompaniamencie ulicznych grajków.

Wyspy Perhentian – malezyjski raj (utracony?)

Bielutki, miałki piasek, palmy kokosowe, przejrzysta turkusowa woda w morzu i kawałek dżungli – czego chcieć więcej na wakacjach w tropikach? Złote czasy Perhentianów są na wyczerpaniu, robi się tam już jak na Gili, turystycznie na maksa, ale przy odrobinie wysiłku wciąż da się tam znaleźć rajskie zakątki. Oh, jak cudownie beztrosko wspominam wakacje na Perhentian Kecil!